Najnowsze wpisy


Nieomalże na co dzień jesteśmy świadkami...
Autor: centrumya8
Tagi: lekarz   medycyna   uzaleznienia  
28 stycznia 2015, 10:42

W pewnej mierze na co dzień jesteśmy świadkami dodatkowych ludzkich tragedii, jakich przyczyną był alkohol. Każdy długi weekend, świąteczne wyjazdy zbierają na drogach śmiertelne żniwo. Setki rannych, dziesiątki zabitych - to tragedie powodowane przez pijanych kierowców. Rodziny patologiczne, gdzie alkohol rządzi w domu - nieszczęśliwe dzieci rodziców alkoholików, pozostawione same sobie. Uzależnienie od alkoholu przychodzi niezmiernie błyskawicznie, co potwierdza ośrodek leczenia uzależnień. Zaczyna się od jednego kieliszka, później są następne. Każdy ma własną tolerancję na alkohol. U jednego kłopot pojawia się prędzej, u innego w następnej kolejności, ale nie ma od niego ucieczki. Pojawiają się życiowe problemy, komplikacje, a ich rozwiązanie zauważane jest z nadzieją w kolejnej butelce. Nic bardziej złudnego. O ile alkoholik otoczony jest kochającą rodziną widzącą kłopot, kwestia może mieć szczęśliwy ciąg dalszy - leczenie odwykowe w jednym z ośrodków terapeutycznych, to jedyne dopuszczalne rozwiązanie. Najbliższa rodzina musi niemniej jednak wykazać swoją determinację w walce z kłopotem i wsparciu chorego członka rodziny.